top of page

Kuba

Urba

PHOTO

  • Black Instagram Icon

POSZUKIWANIE HISTORII

  • Zdjęcie autora: Kuba Urba Photo
    Kuba Urba Photo
  • 31 sie
  • 2 minut(y) czytania

 Nieskończona Różnorodność Patrzenia


Ansel Adams powiedział kiedyś: „Fotografia jako potężne medium wyrazu i komunikacji oferuje nieskończoną różnorodność postrzegania, interpretacji i działania”. Zatrzymuję się przy tych słowach niezwykle często. W erze, w której codziennie powstają miliardy zdjęć, łatwo zapomnieć, co tak naprawdę kryje się za jednym, świadomym naciśnięciem spustu migawki.


Dla mnie fotografia nigdy nie była prostym rejestrowaniem rzeczywistości. To raczej jej tłumaczenie. Aparat w moich rękach nie jest maszyną do kopiowania świata, ale filtrem nałożonym na rzeczywistość. To filtr mojej wrażliwości, moich doświadczeń, tego, co w danej chwili przyciąga mój wzrok i porusza serce. Adams mówiąc o „nieskończonej różnorodności postrzegania”, dotknął samej istoty rzeczy: dziesięciu fotografów postawionych w tym samym miejscu o tej samej porze stworzy dziesięć kompletnie różnych opowieści. Każdy z nas wybierze inny kadr, inne światło, inny moment. Bo fotografia to nie jest patrzenie. To jest widzenie.


To prowadzi nas do głębszej, filozoficznej warstwy tego medium. Czy zdjęcie kłamie? Czy mówi prawdę? Moim zdaniem, robi coś znacznie ciekawszego. Otóż kreuje nową prawdę. Prawdę chwili, emocji i perspektywy. Henri Cartier-Bresson, mistrz „decydującego momentu”, nie polował na obrazy, lecz na te ułamki sekund, w których geometria, ruch i treść stapiały się w jedną, doskonałą całość. Jego działanie nie było pasywnym czekaniem, ale aktywnym poszukiwaniem sensu w chaosie ulicy. To właśnie miał na myśli Adams, mówiąc o „działaniu”.


Z kolei myśląc o „interpretacji”, przychodzą mi do głowy portrety Annie Leibovitz, które są niemal filmowymi opowieściami albo ciche, intymne spojrzenie na świat Vivian Maier, która fotografowała dla samej siebie, prowadząc wizualny dialog z otoczeniem. Każde ich zdjęcie jest zaproszeniem do świata ich interpretacji. Raz głośnej i zaaranżowanej, innym razem subtelnej i skradzionej.


W XXI wieku, w potopie cyfrowych obrazów, potrzeba takiej fotografii jest większa niż kiedykolwiek. W świecie, który pędzi i zalewa nas powierzchownymi bodźcami, świadoma fotografia staje się aktem medytacji. To manifest przeciwko bylejakości. To zatrzymanie się, by spojrzeć głębiej. By dostrzec fakturę liścia, melancholię w spojrzeniu obcej osoby, magię światła o siódmej rano. To nie jest już tylko medium komunikacji, ale narzędzie do odzyskiwania naszej uwagi i wrażliwości.


To coś więcej niż technika i sprzęt. To nieustanne ćwiczenie oka i duszy, poszukiwanie historii w tym, co pozornie zwyczajne oraz dzielenie się kawałkiem swojego postrzegania świata.


Dziękuję, że jesteście częścią tej podróży.


ree
 
 
 

Komentarze


© 2023 by Zoe Marks. Proudly created with Wix.com

bottom of page